Xenopedia
Advertisement
Xenopedia

Diakon - istota przypominająca ksenomorfa, powstała w wyniku zainfekowania Inżyniera przez Trylobita.

Biologia[]

Geneza[]

Powstał w wyniku zainfekowania Charliego Hollowaya substancją mutagenną przez Davida, a później implementacji Elizabeth Shaw w trakcie stosunku. Kobieta usunęła z ciała "nośnik" z embrionem Diakona, który i tak dorósł, po czym wszczepił embrion Inżynierowi. Po kilku godzinach Diakon wyrwał się z ciała gospodarza.

Anatomia[]

Pomimo niebycia ksenomorfem dzieli z nim wiele cech, jak humanoidalna postawa i bezoka, wydłużona głowa (ostro zakończona, co przydaje się podczas wykluwania). Różnice polegają na niebieskawej skórze (być może "przejętej" od żywiciela), mniej biomechanicznym wyglądzie, braku ogona i długim pysku. Jego wewnętrzna szczęka to bardziej część górnego podniebienia, i nie posiada na niej zębów.

Rozwój[]

W przeciwieństwie do typowych Obcych, narodził się z wykształconymi kończynami. Można przyjąć, że nie przechodzi stadium Chestburstera, lecz od razu jest w pełni wykształconym osobnikiem, musi tylko urosnąć lub nabyć kilka dodatkowych cech. Można to porównać do rozwoju Runnera. Bardzo możliwe, że podczas dojrzewania w ciele żywiciela, ten umiera, ponieważ podczas sceny narodzin, Inżynier wyglądał na martwego.

Biografia[]

Diakon wykluwa się z ciała Inżyniera w styczniu 2094 na księżycu LV-223, w kapsule ratunkowej statku Prometeusz. Jego dalsze losy są niejasne, mógł jednak transmutować, wskutek działania czarnej mazi, w górę, wokół której wyrasta później zmutowana dżungla. W drugiej połowie 2179 Derrick Russell, ocaleniec z kolonii z sąsiedniego księżyca, odnotowuje rośnięcie masywu pomimo braku ruchów sejsmicznych na LV-223. Czterdzieści lat później do góry przedostają się dwie osoby, kosmita i robot, przywabieni sygnałem Prometeusza, którego Diakon wchłonął. "Góra" chce ich zabić, ale robot poświęca się i asymiluje z tworem, dając reszcie czas na ucieczkę.

Za kulisami[]

Alien: Engineers[]

Ultramorph

Ultramorf

W scenariuszu Jona Spaithsa stwór wylęgnięty z Inżyniera nosił nazwę Ultramorf i miał być bardzo ciemny oraz posiadać oczy. Rósł szybciej od "standardowych" ksenomorfów i był o wiele groźniejszy, ale ostatecznie i tak zginął.

Prometeusz[]

Diakon powstał z połączenia Ultramorfa i Beluga-Ksenomorfa, kiedy Ridley Scott uznał, że film potrzebuje odpoczynku od ksenomorfów. Po Beluga-Ksenomorfie "odziedziczył" gładką skórę i ostro zakończoną głowę, oraz szczęki wzorowane na rekinie-goblinie. Spośród kilku propozycji wybrano projekt Steve'a Messinga, który sugerował się nowonarodzonymi końmi (zresztą struktura skóry Diakona miała przypominać tę końskiego łożyska) - źrebięta są niezgrabne i chude, ale szybko muszą nauczyć się biegać, a młody Diakon miał w zamyśle sprawiać wrażenie silnego. Nie wiadomo natomiast tak do końca, czemu akurat jest niebieski - na szkicach koncepcyjnych miał być albinotycznie biały, a błękitny wyszedł, bo został narysowany na ciemnym, niebieskim tle.

Gotowy pomysł "ożywiono" przy pomocy kilku marionetek wysokości maksymalnie metr dwadzieścia. W scenie narodzin wciśnięto jedną z lalek w lateksowym worku do wydrążonego manekina Inżyniera, po czym od spodu symulowano konwulsje i wyklucie. Później doprawiono to o trochę efektów komputerowych.

Ciekawostki[]

  • Przydomek Diakon wziął się od kształtu łba, podobnego do charakterystycznych nakryć głowy tych duchownych.
  • Wczesne projekty wyglądu Diakona zostały wykorzystane do stworzenia neomorfa z filmu Obcy: Przymierze.
  • Pierwotnie miał być pokazany na ekranie dłużej, gdy po odgryzieniu pępowiny biegnie za Shaw i Davidem, ale oni zdążają odlecieć, więc Diakon wyje do nieba.
  • W oryginalnym scenariuszu komiksu AVP: Fire and Stone miały się znaleźć stworzenia wyglądające podobnie do Diakona. Zrezygnowano z tego, żeby nie kolidowało z sequelami Prometeusza. Mimo tego wizerunek kilku stworzeń znajduje się na jednej z okładek komiksu.
  • Większość ujęć Diakona wykonano na żywo, przy pomocy marionetki. Komputerowo zrobiono za to moment, w którym wysuwa szczęki.
  • Podczas produkcji określany był czasem "protomorf" lub "proto-ksenomorf" (później nazwano tak stworzenia z sequela).
  • Jedno z malowideł w bunkrze przedstawiało stworzenie przypominające Robotnicę z cechami Diakona, co może oznaczać, że ksenomorfy istniały już co najmniej dwa tysiące lat temu. Z kolei pewne przesłanki sugerują, że przynajmniej częściową formę kosmita zawdzięcza Hollowayowi i/lub Shaw; zapewne to oznacza, że "przejmowanie DNA" to cecha uzyskana od Czarnej Mazi.
  • Jeden z członków ekipy filmowej określił Diakona jako "młodocianą Królową", i że nie był to wytwór Inżynierów, tylko coś całkiem nowego.

Występuje w:[]

Galeria[]

Advertisement